wtorek, 26 stycznia 2016

26.01.2016 ,,Chwile rozważań"

Dzisiejszy dzień nie był jakiś wyjątkowy...

Od ostatniego czasu zaczynam zastanawiać się czy niektórzy ludzie są choć na chwilę zakręceni.. Czy znajdują czas na chwilę wygłupów.. Ale zacznijmy tę opowieść od początku..

Wcześnie rano musiałem iść pisać geografie.. Gdy zauważyłem tłumy pod klasą byłem pewny, że nie dam rady dobić się do naszej nauczycielki.. Tylko gdy otwarła drzwi do klasy do tylnych miejsc klasy ruszyli wszystkie osoby, które ,, były nauczone" pani z geografii od razu ogarnęła, że oni coś knują.. Zaczęła nas przesiadać.. Modliłem się aby nie wylądować w pierwszej ławce.. Gdy usłyszałem moje imię zamarłem.. Okazało się, że siedzę w przed ostatniej ławce choć przez chwilę poczułem jak to jest siedzieć z tyłu.. Wyciągnęliśmy kartki.. i zaczęliśmy zapisywać poszczególne zadania.. Po całej sali roznosiły się szepty : ,, Dlaczego to takie trudne ?? ", ,,Nauczył się ktoś tego ??". Wszyscy paczyli na mnie. Tylko zaczęliśmy pisać rozległ się szum pytać.. Cały czas szturchanie, kopanie, chsząkanie aż się nie odwrócisz i nie pomożesz wszystkim osobą, które oczekują tego od ciebie.. Po chwili rozległa się głucha cisza, która uszczęśliwiła mnie.. Napisałem wszystko.. wstaję, szuram nogami po podłodze jakbym szedł na ścięcie.. Przed lekcją było już wszystko ocenione.. Zaczynam się stres.. oczywiście jestem ostatni na stercie.. Patrzę a tam 4 !! Myślałem, że zemdleję.. Czyżby cały dzień tak wyglądał ??

Potem dopiero się zaczęło siedziałem od dzwonka do dzwonka.. nadeszła ta chwila ostatnia lekcja... czekałem na nią całe 6h.. Siadam w ławce od razu zaczynają się wąty..
Pół lekcji minęło.. Jeszcze tylko 15 min... Najdłuższe 15 min w moim życiu.. Gdy rozległ się dzwonek myślałem, że śnie.
Teraz jeszcze tylko krótki maraton do szatni i tylko chwila do domu..

W domu czekał na mnie pyszny, ciepły obiad.. Myślałem, że nie doczekam tej chwili.. Cały czas przeżywam ten bardzo ciężki dzień w szkole..

Krótka chwila na swatkę.. Założenie bloga ii położenie się spać..

Ciekawe czy ten blog wypali.. Postaram się codziennie coś napisać.. Pozdrawiam..
                                                          Zagubiony

  

2 komentarze: