Cały dzień w rozlocie.. Podobało mi się to, że dziś pomagałem wszystkim osobom, którym mogłem.
Zaczęło się tradycyjnie.. w szkole.. Później się zaczęły próby ( nic nowego .. ).
Zaczęła się zabawa, którą tak najbardziej lubię jako członek samorządu szkolnego w części artystycznie szkoły.. Jak to robiłem cały czas zacząłem działać... W trakcie poszczególnych wyjazdów podchodzili do mnie moich koledzy i koleżanki z szkoły z prośbą o dyskotekę.. I zacząłem małe załatwianie :
- Najpierw poszedłem do pani dyrektor ustalić dokładny termin i godzinę..
Ona bez żadnego problemu dała mi wybór między godzinami.. Ja oczywiście wybrałem i się spokojnie umówiliśmy a i co najlepsze zapowiedziała, że będzie jednym z opiekunów.. Jeden minus jest taki, że musi być 2 opiekun.. Na tę chwilę go nie mam poczekam do poniedziałku może się uda kogoś załatwić !!!
- Teraz trzeba znaleźć zdjęcie na plakaty tylko wszedłem do domu zacząłem szukać i znalazłem jedno z dość ciekawych zdjęć.. Jeszcze tylko trzeba ogarnąć wydruk tego i krótki opis... DAM SOBIE RADĘ
- Pomoc w razie czego mam więc nie ma się co martwić :D
Całość zakończyło spotkanie ze znajomymi...
Dziś tak krótko, ponieważ jutro jest baaardzo wręcz mega ważny koncert i dzisiaj aż tak szałowo nie było
Pozdrawiam
Zagubiony